sobota, 8 listopada 2014

Wszystko przez Antonię!-od Alexsy'ego

Razem z Vanessą pojechaliśmy na Black Beach, ale musiałem wieźć Vanessę na swoim koniu gdyż ona ma tylko psa , gdy nagle zauważyliśmy jak ta Lydia wsiada na konia i chyba chce uciekać. Przyspieszyłem i po kilku minutach ją dogoniliśmy.
-Wiem już do mnie dotarło! Nie chcecie mnie tu! Równie dobrze mogę się zaprzyjaźnić z innymi!- krzyknęła oburzona
-Nie my cię nie chcemy, ale Antonia!-warknąłem
-To czemu nie mówisz normalnym tonem co?!-spytała oburzona Lydia
-A, jak mamy do ciebie mówić normalnym tonem jak ty nic nie kapujesz!! - Krzyknęła Vanessa
-Że niby ja?-zapytała zdziwionym tonem wilczyca
-Tak ty! Nie zauważyłaś że tylko Antonia się do ciebie tak zwracała.-odparłem oburzony
Tak jechaliśmy i jechaliśmy kilka minut w ciszy, aż dotarliśmy na plażę której piasek był koloru oliwkowego, teraz nie wiedzieliśmy jak ta plaża się nazywa,Vanessa zdjęła swój plecak, wyjęła kocyk i rozłożyła go na piasku, po czym położyliśmy się na nim. Vanessa zabrała jeszcze pieczenie z zająca, które później zjedliśmy.
-To wy chcecie się zemną kolegować?-zapytała Lydia

~Lydia?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon wykonała Sasame Ka z Ministerstwo Szablonów