sobota, 8 listopada 2014

Sojusz czy wojna? Od Lydii

Nie do końca wiedziałam co miało oznaczać zachowanie tych wilkołaków. Właściwie to jakoś nie miałam ochoty się nad tym zastanawiać. Ruszyłam dalej. Wkrótce las się zmienił. Najpierw zaczęły pojawiać się różne gatunki drzew, potem drzewa rosły coraz rzadziej, aż wreszcie dojechałam do plaży. Na piasku widać było świeże ślady stóp więc skierowałam się w przeciwnym kierunku niż osoba, ktora tędy przechodziła. Dałam Blackowi sygnał do galopu. Po jakimś czasie zauważyłam, że piasek nie jest już jasny, wręcz przeciwnie, był czarny. Zatrzymałam Blacka i zeskoczyłam z jego grzbietu. Usiadłam na piasku i patrzyłam w dal. Nie wiem jak długo później usłyszałam ciche rżenie. Spojrzałam w stronę,  z której dochodziło i zobaczyłam chłopaka i jedną z dziewczyn jadących w moją stronę. Co za spotkanie... Wstałam i złapałam wodze Blacka.


Alex albo Vanessa?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon wykonała Sasame Ka z Ministerstwo Szablonów